Środki przeciwdziałania przewlekłości postępowania karnego
W Polsce standard prowadzenia postępowań przez Policję i Prokuraturę jest niski, aczkolwiek nie można się poddawać.
Z przykrością należy stwierdzić, że sformułowane przepisy procedury karnej w naszej rzeczywistości, nie wiele mają wspólnego z praktyką działania organów ścigania. Większość pokrzywdzonych, szczególnie w skutek błędów lekarskich, wypadków w komunikacji czy znęcania się psychicznego lub fizycznego, często spotyka kolejne rozczarowanie w postaci wielomiesięcznego oczekiwania na działania Prokuratury lub Policji. Wystarczy tylko wskazać, że dochodzenie powinno być ukończone w terminie 2, a śledztwo w terminie 3 miesięcy, by większość pokrzywdzonych sformułowa pytanie: "ale w jakim kraju?".
Pokrzywdzeni mają jednakże możliwość przyspieszenia organów ścigania w ich procedowaniu. W zależności od tego czy postępowanie prowadzi Policja czy Prokuratura dysponujemy innymi instrumentami.
Przewlekłe prowadzenie dochodzenia przez Policję
Pokrzywdzony nie usatysfakcjonowany poziomem lub szybkością prowadzenia dochodzenia przez Policję może napisać zażalenie na czynności Policji do Prokuratury Rejonowej. Zgodnie z art. 326 k.p.k.: § 1. Prokurator sprawuje nadzór nad postępowaniem przygotowawczym w zakresie, w jakim go sam nie prowadzi, prokurator może także objąć nadzorem postępowanie, o którym mowa w art. 307. § 2. Prokurator jest obowiązany czuwać nad prawidłowym i sprawnym przebiegiem całego nadzorowanego przez siebie postępowania.
W swoim piśmie, które może być zatytułowane "Wniosek o wykorzystanie uprawnień nadzorczych wraz z żaleniem na czynności organu prowadzącego postępowanie", pokrzywdzony może zażądać także podjęcia konkrentych działań czyli dla przykładu wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów lub przeprowadzeniu określonego dowodu.
Przewlekłe prowadzenie śledztwa przez Prokuratora
Pokrzywdzony, który znajdzie się ponownie w nieszczęśliwej sytuacji, czyli ujmując to kolokwialnie "trafi" na Prokuratora, któremu się nie śpieszy, musi się już zastanowić poważnie czy warto wnosić skargę na tego Prokuratora do jego bezpośredniego przełożonego, czy może warto się jeszcze dla dobra prowadzonego śledztwa wstrzymać z tą czynnością. Abstrahując bowiem od przepisów, które mówią o obiektywiźmie i innych tym podobnych, należy sobie bowiem uzmysławiać, że skoro przepisy kodeksu postępowania karnego w zakresie terminów prowadzenia postępowania są zasadniczo nie przestrzegane to skarga, choć teoretycznie zasadna, będzie potraktowana mało życzliwie, co może negatywnie wpłynąć na dalsze czynności tego Prokuratora. Nie można bowiem tracić z pola widzenia jednego acz jak istotnego faktu- Prokuratorzy też ludzie i to w dodatku z silnym poczuciem władzy.
W przypadku zatem problemów z aktywnością Prokuratora w sprawie, warto w pierwszej kolejności starać się na nim niejako wymuścić aktywność. Polecam w tym celu częste dzwonienie do Prokuratora i przypominanie się ze swoją sprawą, na zasadzie "kropla drąży kamień nie siłą lecz częstym spadaniem". Dopiero, gdy takie wielokrotne telefony, a nawet nasze osobiste wizyty u niego w Prokuraturze, nie przyniosą rezultatu, zalecam złożenie skargi do Prokuratora bezpośrednio przełożonego.
Prokurator przełożony bezpośredni to kierownik danej powszechnej jednostki organizacyjnej tj. dla prokuratorów prokuratury apelacyjnej przełożonym bezpośrednio jest prokurator apelacyjny, dla prokuratorów prokuratury okręgowej – prokurator okręgowy i odpowiednio dla prokuratorów prokuratury rejonowej - prokurator rejonowy. Informacje o tym kto jest bezpośrednim przełożonym Prokuratorów w danej Prokuraturze znajdziemy na stronie internetowej danej Prokuratury.
Skargę możemy złożyć ustnie. Wówczas będzie ona zaprotokołowana czyli utrwalona na piśmie a my będziemy mieli możliwość przedstawić swoją sprawę osobiście Prokuratorowi bezpośrednio przełożonemu.
Adwokat Agnieszka Prętczyńska
Bezpłatne porady prawne:
- tel. 22 627 46 33
- tel. kom. 531 200 352